środa, 17 sierpnia 2011

Podsumowanie cz.2: Hotele i pousady

Pousada Alto astral w Olindzie

Pousada Alto Astral

Pousada Morada Azul w Porto de Galinhas

Pousada Olho d'Agua w Maragogi


Pousada to inaczej pensjonat, w 99% przypadków śniadanie jest wliczone w cenę.

Pousady można zarezerwować przez portale z hotelami, na przykład booking.com albo wpisując w gugla np. „Olinda pousadas” i wyskakuje lista. Potem wchodzę na strony tych pousad (o ile są) i albo sprawdzam cennik, a jeśli go nie ma, co jest najczęściej, piszę maila z prośbą o podanie ceny. Najtańsza pousada w jakiej byliśmy kosztowała 60 reali za pokój 2-os. ze śniadaniem (Pousada da Lua w Itacaré). Ale teraz na pewno więcej. W tym roku najtaniej wyszła nas najlepsza pousada, Olho d’Água w Maragogi, 119 reali.

Najlepiej wydrukować sobie cała korespondencję, zwłaszcza odnośnie ceny i ewentualnej przedpłaty, bo w momencie wymeldowania może się okazać, że cena za pokój jest wyższa niż uzgodniono. W Alto Astral umówione było 120 reali, a chcieli w końcu 150 reali za pokój. Zaprotestowałam i zmienili na wcześniejszą cenę, ale widać, że liczyli na to, że uda się wyciągnąć od turysty więcej kasy. Na każdym kroku trzeba się pilnować.

W pousadzie można zamówić transport, kupić wycieczki, wziąć ulotki z lokalnymi atrakcjami i uzyskać wszystkie ważne informacje. Z tym że może się okazać, że ceny usług w pousadzie są droższe niż na mieście. Najbardziej drastyczny przykład z tego roku to ceny w pousadzie Morada Azul w Porto de Galinhas. Wycieczka na plażę Carneiros w recepcji kosztowała 70-80 reali (zależy który recepcjonista sprzedawał, nie wiem czemu). Ta sama wycieczka na mieście to tylko 25 reali za osobę. Wprawdzie bez obiadu, ale jak policzyłam, to i tak duuużo taniej niż z pousady. To samo taksówka. Ta załatwiana przez recepcję (trasa Porto – Maragogi) wyniosłaby nas 180 reali (po negocjacjach, bo najpierw chcieli 200). Pierwszy spotkany na mieście taksówkarz zawiózł nas za 130 reali.

Brak komentarzy: